Zimowe zbiory
Na brak warzyw nie możemy dzisiaj narzekać o żadnej
porze roku – nawet przy -20 stopniach C na sklepowych półkach nie brakuje
pomidorów, papryki, sałaty czy marchewki. Jednak zimą, późną jesienią czy wczesną
wiosną wartość odżywcza wielu z nich jest niewielka, dlatego warto, by w naszej diecie dominowały wówczas rodzime warzywa, które mogą być bogatym
źródłem witamin i minerałów. To zarówno jarzyny uprawiane na zbiór zimowy, jak i
zimujące w gruncie uprawiane na wczesny zbiór wiosenny, czyli ozime. Wszystkie stanowią
naturalne bogactwo składników odżywczych w okresie, gdy trudno o pełnowartościowe
warzywa.
WARZYWA ZBIERANE ZIMĄTo wbrew pozorom dość duża grupa mogąca przetrwać mrozy do
-12, a nawet -17°C. W gruncie mogą pozostać nawet do stycznia. Tworzą ją
m.in. pietruszka uprawiana na natkę oraz korzeniowa, por, roszponka, jarmuż, rukola
czy brukselka. Do mniej znanych, a godnych rozpowszechnienia należą
pasternak, skorzonera lub endywia. Zamrażanie i rozmarzanie nie wpływają
niekorzystnie na ich smak. Takie właściwości ma coraz bardziej popularny
jarmuż, który pod wpływem mrozu staje się bardziej słodki i traci gorzki
posmak, dlatego do jedzenia nadaje się dopiero po pierwszych przymrozkach. To roślina całkowicie mrozoodporna. Zbiór przeprowadza się kilkukrotnie aż do
wiosny, kiedy zaczyna kwitnąć. Zawsze w pierwszej kolejności zrywamy dolne,
najstarsze liście. Warto sięgnąć po takie odmiany jak: ’Winterbor’ F1, ’Arsis’
F1, ’Reflex’ F1. Mrozom oprze się także kapusta brukselska, która po przemrożeniu
staje się bardziej słodka. Zbiór może trwać nawet do wiosny, najlepiej wybierać
twarde, zbite główki o średnicy 2-3 cm. Niskie temperatury dobrze znoszą
takie odmiany jak ’Maczuga’, ’Explorer’ F1, ’Smasher’ F1. Na zimowych grządkach
coraz częściej pojawia się należący do kapustnych i całkowicie
mrozoodporny modrak morski znany też jako kapusta morska lub katran. Wyglądem
przypomina jarmuż. Roślinę wyróżniają duże, pokarbowane, głęboko powcinane
niebieskozielone lub czerwonawe liście, osadzone na sztywnych, grubych
ogonkach. Jest rośliną wieloletnią, która na tym samym stanowisku może
pozostawać nawet do 15 lat. Przyrządza się ją podobnie jak szparagi czy
brokuły. Sałaty należą do warzyw, którym szkodzą nawet przymrozki. Zimą warto
więc korzystać z powszechnie uważanej za sałatę, choć należącej do roślin
kozłkowatych roszponki. Dorasta do 20 cm, ale zjadamy jedynie jej tworzące
rozetę liście. Możemy je zrywać ok. 3 miesiące po zasiewie, który na zbiór
zimowy odbywa się we wrześniu. Dla poprawienia smaku warto je na kilka dni
przed zbiorem przykryć, np. naczyniem nieprzepuszczającym światła. Do pierwszej
dekady grudnia możemy też korzystać z uprawianej w ogródku endywii, która
w smaku bardzo przypomina sałatę. Podobnie jak roszponkę przed zbiorem, by
poprawić jej smak, warto endywię bielić. W tym celu na 2-3 tygodnie wcześniej
przykrywamy ją np. czarną, nieprzepuszczającą światła włókniną. W gruncie
o tej porze roku poradzi sobie wiele odmian porów, np. ’Bartek’ czy
’Alaska’.
ZIMUJĄCE W GRUNCIEWarzywa ozime wysiewa się późną jesienią lub nawet na
początku zimy. Wraz z nadejściem wiosny wiele z nich jest gotowych do
zbioru, zazwyczaj nawet 3 tygodnie wcześniej niż w przypadku wysiewu
wiosennego. Warzywa uprawiane w ten sposób mają często więcej drogocennych
pierwiastków i witamin niż inne ich odmiany wysiewane np. wiosną. Duże
walory smakowe i składniki odżywcze mają uprawiane zimą szpinak, cebula,
czosnek, pietruszka, a także koper i wczesne odmiany marchwi. Aby
wiosną trafiły do naszych kuchni, należy je wysiewać jak najpóźniej, co sprawi,
że nie wykiełkują zimą. Grządki pod wysiew trzeba przygotować około miesiąca
wcześniej. Stanowisko powinno być słoneczne, zaciszne, osłonięte od wiatrów.
Gwarantem powodzenia jest gleba przepuszczalna, próchnicza i lekka.
Zadbajmy też o nawożenie – odpowiedni będzie kompost, nawozy fosforowe
i potasowe. Nie należy stosować azotowych, które zimą są wymywane
z podłoża.
DOBRZE CHRONIONEZarówno warzywa ozime, jak i te na zbiór zimowy dobrze sobie
radzą pod śniegiem. Zagrożeniem są dla nich bezśnieżne i mroźne zimy, kiedy to należy chronić je przed chłodami. Zagony można okrywać suchymi liśćmi lub
słomą. Jednak najlepiej do osłaniania większości z nich stosować
agrowłókninę ok. 30 g/m², która jest lekka, częściowo przepuszcza wilgoć,
powietrze i światło. Po zimie należy ją wysuszyć i złożyć, może nam
bowiem posłużyć nawet kilka sezonów. Trzeba jednak pamiętać, że sposób
okrywania włókniną musi być dostosowany do gatunków warzyw. W przypadku szpinaku,
cebuli oraz pietruszki korzeniowej wystarczy rozłożyć na nich osłonę, a jej
brzegi zabezpieczyć przed podnoszeniem np. podmuchami wiatru obciążnikami lub
specjalnymi szpilkami. Warzywa, które rosną nawet zimą takie jak roszponka czy
pietruszka na natkę, wymagają osłony podniesionej na wysokość ok. 20 cm. Można
ją oprzeć na konstrukcji z desek. Gdy temperatura spada poniżej 10oC,
warto pomyśleć o zabezpieczeniu jarmużu i brukselki. Ze względu na
wysokość najlepiej zabezpieczyć je chochołami z włókniny lub dobranymi do
wysokości roślin konstrukcjami, na których oprze się włóknina. Innej osłony
wymagają zimowe odmiany porów – do ich ochrony warto wykorzystać perforowaną
folię, która posłuży nam do wykonania niskich tuneli.
WARUNKI UPRAWYWarzywa zbierane zimą najlepiej rosną na podłożu żyznym,
przepuszczalnym i bogatym w składniki odżywcze. Wymagają zacisznego,
osłoniętego i słonecznego stanowiska. Nie zapomnijmy też o podlewaniu. Podczas
wiązania główek dużej ilości wody potrzebuje brukselka, w okresie suszy
podlewania wymagają też pory, stale wilgotną glebę powinien mieć modrak morski,
ale nie można go uprawiać na podłożu podmokłym. Dla niektórych roślin, np.
jarmużu, wysuszający, zimowy wiatr może być bardziej szkodliwy od mrozu. Wiele warzyw zimowych uprawia się z rozsady. Sadzonki
jarmużu czy brukselki do gruntu wysadza się od czerwca do lipca. Pod koniec
maja wysadzamy pory. Wprost na miejsce upraw wysiewamy np. roszponkę, której
nasiona na zbiór zimowy wysiewa się we wrześniu. Warzywa zbierane zimą wymagają
zasilania nawozami – duże potrzeby pokarmowe ma choćby brukselka czy
modrak morski. Do ważnych zabiegów pielęgnacyjnych należy też regularne
odchwaszczanie oraz spulchnianie podłoża.
DLA ZDROWIA I PODNIEBIENIAJarmużMa wielu amatorów wśród zwolenników zdrowej żywności. To kopalnia żelaza, błonnika oraz witamin K, A i C. Zawiera więcej
wapnia niż mleko. Jest też bogaty w antyoksydanty, przy tym 100 g tego
warzywa dostarcza tylko 30 kalorii. Warto więc sięgać po jarmuż, gdy chcemy się
odchudzić, jest też pożądany w naszej diecie, jeśli zagraża nam
osteoporoza. Ze względu na zawartość szczawianów nie powinny go spożywać osoby
zagrożone kamicą nerkową. Hitem są zimowe koktajle z tego warzywa,
a także czipsy. Można go również przyrządzać na parze, obróbka cieplna
powinna być jednak krótka.BrukselkaKapusta brukselska to warzywo zdecydowanie niedoceniane
w naszej diecie. Warto ją jednak wprowadzić do menu. Wspiera układ odpornościowy za
sprawą silnego antyutleniacza, jakim jest sulforafan, ma doskonałe właściwości
antynowotworowe, wspomaga też płodność. Działa także antybakteryjnie,
szczególnie na bakterie ze szczepu helicobacter pyroli, powinny mieć ją w diecie
osoby cierpiące na wrzody żołądka. Z tych cennych właściwości brukselki
skorzystamy jednak tylko, gdy będzie ona gotowana ok. 4 minuty, najlepiej na
parze lub spożywając kapustę na surowo czy też kiszoną.RoszponkaTo bogate źródło witamin C i B oraz beta karotenu,
z którego nasz organizm wytwarza witaminę A. W porównaniu
z sałatą siewną zawiera ich nawet czterokrotnie więcej. Warto ją mieć
w swojej diecie przy niedoborach potasu (100 g zawiera 459 mg tego
minerału), żelaza, magnezu czy fosforu. To warzywo niskokaloryczne – 100 g ma
tylko 21 kcal. Jej łagodny orzechowy smak doceniają wszyscy kucharze. Można
z niej przyrządzić pyszne sałatki. Jest też znakomitym dodatkiem do mięs.
Warto ją łączyć z owocami, maliną, gruszką lub pomarańczą.