DREWNO dostaje blasku i koloru
Chcąc przemalować drewniane meble lub elementy małej
architektury ogrodowej, stwórzmy taką atmosferę, by praca ta stała się
przyjemnością nie tylko dla nas, ale innych członków rodziny, których
w nią wciągniemy. Nie musimy pomalować wszystkiego w najbliższy
weekend – prace możemy rozłożyć na następne, przecież długie lato przed
nami, a na działce nigdzie nam się nie spieszy! Jednak zabawa zabawą,
pamiętajmy także o odpowiednim przygotowaniu podłoża – stare łuszczące
się po - włoki na drewnie trzeba najpierw dokładnie usunąć, powierzchnie od -
tłuścić, wysuszyć i dopiero potem malować.
DOBRE FARBY, OLEJE I IMPREGNATY CZYNIĄ CUDA Środki do impregnacji i koloryzacji drewna potrafią
odmienić każdy, nawet bardzo zniszczony element małej architektury oraz
ogrodowy mebel. Dzięki nim nadamy nowe życie przyblakłym po zimie altanom,
ogrodzeniom czy donicom. Do niedawna korzystaliśmy w tym celu głównie z
bejc i impregnatów dostępnych w kolorach odwzorowujących naturalne
drewno. Aktualnie dostępne nowoczesne farby do drewna przyciągają atrakcyjną kolorystyką,
daleko odbiegającą od zestawu barw typowych dla środków do drewna. Producenci
farb prześcigają się w nadawaniu nazw ich kolorom – nikogo nie zdziwi
odcień „pachnącego jałowca”, „chabrowego pola” czy „aromatycznej szałwii”.
Nazwy te nie tylko przemawiają do naszej wyobraźni, ale też pobudzają inne
zmysły. Co ciekawe, są to zwykle farby stworzone z myślą o dekoracji
i ochronie różnorodnych powierzchni. Sprawdzą się doskonale
w przypadku malowania elementów wykonanych nie tylko z drewna, ale
też z ceramiki, metalu, aluminium, ocynku, powłok galwanicznych czy PVC.
Oznacza to, że za pomocą jednego produktu z łatwością odnowimy meble
wypoczynkowe, system rynnowy, ramy okien i balustradę. Środki te nie
wymagają zastosowania podkładu, nawet w przypadku metali nieżelaznych,
mogą być nanoszone bezpośrednio na oczyszczone, odpylone podłoże, a ich
innowacyjna formuła zapewnia wysoką odporność malowanej powierzchni na
niekorzystne warunki atmosferyczne oraz uszkodzenia mechaniczne. Kolor drewna
odmienimy również, korzystając z nowoczesnych olejów koloryzujących.
Zawarty w oleju pigment sprawia, że impregnacja jest mocniejsza niż olejem
naturalnym, drewno nie jest tak podatne na promieniowanie UV,
a i wilgoć jest przez nie mniej wchłaniana. Nowoczesne środki oferują
kilka rodzajów wykończenia drewna: satynowe, metaliczne i piaskowe, co
otwiera przed nami zupełnie nowe możliwości kreacyjne. Nic, tylko brać za
pędzel i do dzieła!
IMPREGNATY, BEJCE, LAZURY I LAKIEROBEJCE MOGĄ ZMIENIAĆ NATURALNY KOLOR DREWNA, ALE ZAWSZE WYDOBYWAJĄ RYSUNEK JEGO USŁOJENIA. WYBIERAJĄC KRYJĄCE FARBY DO DREWNA, UZYSKAMY JEDNOLITĄ POWIERZCHNIĘ.
MALOWANIE DREWNA NA DZIAŁKACH I W SIEDLISKACH
Drewniane ściany i oblicówki W przeciwieństwie do mebli ogrodowych, stałych
elementów architektury nie da się przechować w suchym
pomieszczeniu, przez co są narażone na działanie
zmiennych warunków atmosferycznych przez cały
rok. Dlatego też oprócz nadania koloru, tak ważne jest
właściwe zabezpieczenie drewna. Wodorozcieńczalne
impregnaty mają działanie grzybobójcze, owadobójcze
oraz ogniochronne, ponadto można od razu wybrać środek
koloryzujący. Można też drewno najpierw zaimpregnować,
a następnie pomalować akrylową farbą do drewna. Na
elewacji stosuje się też bejce, Znaczenie ma środek, którym
powierzchnia była malowana poprzednio. Jeśli farbą
na bazie lakieru lub rozpuszczalnika, elewacja może się
łuszczyć – wówczas należy najpierw zedrzeć starą warstwę.
Malowana powierzchnia zawsze powinna być czysta,
sucha, odtłuszczona i niełuszcząca się.
Ogrodzenia i bramyRenowację drewnianego ogrodzenia powinniśmy zacząć
od przeprowadzenia diagnozy stanu desek i starej
powłoki. Jeśli drewno miejscami wyblakło, a powłoka
jest popękana lub złuszczona, trzeba ją zeszlifować. Przy
niewielkich powierzchniach wystarczy przetarcie papierem
ściernym granulacji 100-120.
W przypadku gdy ogrodzenie otacza całe podwórko, lepiej
postawić na mechaniczną szlifierkę, bo płaszczyzna, którą
trzeba wyczyścić, jest bardzo duża. Na koniec pozbywamy
się piasku czy pyłu, używając szczotki o sztywnym włosiu.
Do pomalowania ogrodzenia bardzo często polecane
są impregnaty dekoracyjne. Mają tę zaletę, że są wydajne,
łatwe w aplikacji, nie wymagają dużej wprawy w użyciu
i zazwyczaj są dostępne w szerokiej gamie kolorów.
Zwróćmy uwagę, ile warstw preparatu należy położyć
– niektóre wymagają nakładania tylko jednej, a nie dwóch
czy trzech. To szczególnie ważne, jeśli mamy do czynienia
z dużą powierzchnią, ponieważ oszczędza to nasz czas.
Jeśli elementy drewniane są poważnie uszkodzone,
to należy je zdjąć i zastąpić nowymi
NA MIARĘ POTRZEB Zróżnicowanie materiałowe ułatwia także ścisłe dopasowanie
nawierzchni do jej funkcji. W miejscach wymagających utwardzonej
nawierzchni – choćby tam, gdzie chodzimy, np. w strefie wejścia do domu
lub garażu – można wykorzystać stabilne, ale droższe elementy
wielkoformatowe. To zagwarantuje komfort poruszania się bez ryzyka „wpadania”
w stosunkowo mniej stabilną i niekiedy pylącą nawierzchnię
z kruszców czy drobnych kostek wykonanych z naturalnego kamienia.
Dalej od wejścia można już zaplanować żwir czy bruk. Zwolennicy wielomateriałowych
nawierzchni zoptymalizują także koszty ich wykonania. Z tych droższych
można np. ułożyć jedynie dekoracyjne bordiury, na takich obramowaniach sprawdzi
się np. bruk klinkierowy. Wypełnienie tego typu konstrukcji może być tańsze,
np. betonowe czy żwirowe.
EKOLOGIA NA CZASIE Łączenie materiałów pozwala również na stworzenie
nawierzchni sprzyjającej oszczędzaniu wody – im więcej zatrzymamy jej na
działce, tym lepiej dla naszego portfela i natury. Taki efekt uzyskamy,
wykorzystując w kompozycji podjazdu, miejsca parkingowego czy ścieżek
ogrodowych ażurowe płyty betonowe, a także ekologiczne kostki brukowe.
Wolną przestrzeń między elementami wypełnia się przepuszczalnym kruszywem,
a w przypadku ażurowych płyt obsiewa trawą. Dzięki przepuszczalnej
powierzchni woda nie spływa do kanałów burzowych, lecz gromadzi się
w glebie. Takie same walory będzie miała nawierzchnia, w której
elementem dominującym będzie kruszywo, np. żwir, kliniec czy otoczaki.
Wyzwania dla tarasowych dywanów
DYWANY ZEWNĘTRZNE Wszystkie te zagrożenia powinny nas
skłonić, by na taras lub balkon wybierać jedynie dywany zewnętrzne,
które są odporne na działanie opadów,
nie zagraża im też wilgoć utrzymująca
się w powietrzu, a długotrwały kontakt ze słońcem nie powoduje blaknięcia tkaniny. Powierzchnia zewnętrznych dywanów i chodników zazwyczaj jest gładka, a przez to łatwa do utrzymania w czystości – każdy
kurz i brud zmiatamy zwykłą szczotką,
można też szybko go odkurzyć. Wymaganiom tym najlepiej sprostają dywany syntetyczne – w odróżnieniu od
dywanów z naturalnych włókien, np.
wełnianych, nie chłoną wody, nie zmieniają koloru pod wpływem promieniowania UV i nie odkształcają się. Bez
problemu taki chodnik lub dywan
może leżeć na zewnątrz przez cały
sezon – nie trzeba go zwijać i zabierać do domu w każdą deszczową pogodę. Najlepiej sprawdzą się dywany i chodniki wykonane z antystatycznego
polipropylenu – są to bardzo trwałe
włókna syntetyczne, które nie chłoną
wody ani wilgoci i nie przyciągają kurzu. Dywany sznurkowe, czyli tkane
na płasko mają sprężystą, mocno zbitą i twardą strukturę, która ułatwia utrzymanie czystości. Dzięki płaskiej powierzchni w dywanie nie gromadzą
się zabrudzenia, łatwiej jest zebrać
z niego kurz, okruszki jedzenia i inne
odpadki, które stanowią idealną pożywkę dla bakterii, grzybów oraz roztoczy. Dywany sznurkowe mogą występować pod różnymi nazwami
– jako dywany na taras tkane, dywany
tkane na płasko, czasami tak określa
się również dywany sizalowe.
Dywany z naturalnych włókien nie są
uznawane za najlepsze na balkon czy
taras – bardzo źle reagują na wilgoć,
kontakt z wodą, a także nadmierną
ekspozycję na słońce. Raczej więc
zrezygnujmy ze stosowania na zewnątrz wyrobów wełnianych, ale nic
nie stoi na przeszkodzie, by wprowadzić do aranżacji tarasów i balkonów niewielkie bawełniane chodniczki, które z łatwością wypierzemy w pralce.
Na balkonie można też położyć dywanik łazienkowy – dzięki antypoślizgowemu spodowi będzie on bezpieczny, łatwo go też wyprać.
KRZEW O WIELU OBLICZACH
DOBRE MIEJSCENiezależnie od tego, na jaką grupę
róż się zdecydujemy, odwdzięczą
się nam swoją urodą, jeśli zadbamy
o stałą, dużą dawkę światła słonecznego. Z tych względów najlepiej wybrać dla nich stanowisko z wystawą
południową. Im więcej cienia, tym
słabsze kwitnienie, brak słońca zwiększa również ich podatność na choroby. Można jednak znaleźć odmiany,
które tolerują półcień, należą do nich
np. parkowa ’Sonenwelt’, rabatowa
’Czerwony Kapturek’, a także pnące
’Jasmina’ czy ’Bajazzo’. Róże lubią
miejsca dobrze napowietrzone, ale nie
przewiewne. Przy wyborze stanowiska istotne jest też podłoże. Najbardziej dorodne rosną w żyznej, piaszczysto-gliniastej glebie o umiarkowanej wilgotności. Ziemia powinna być
przed nasadzeniem dobrze spulchniona. Warto też wykorzystać specjalistyczne podłoża do róż, które
umieszczamy w dołku przed sadzeniem. Jeszcze do niedawna krzewy te
sadzono jesienią – po wykopaniu ze
szkółki sprzedawano je z odkrytymi
korzeniami, co powodowało, że o tej
porze roku lepiej się przyjmowały
i były mniej narażone na przesuszenie. Obecnie sadzi się je także wiosną. Sadzonki powinny być zdrowe
i nieprzesuszone, wybierajmy egzemplarze z 3 pędami i zieloną korą.
SAMODZIELNA RENOWACJA Ogrodzenie drewniane niszczeje pod wpływem wilgoci, traci kolor
na skutek promieniowania UV, a w miejscach zacienionych porasta je
mech i glony. Aby poprawić jego wygląd, za pomocą papieru ściernego
usuwamy resztki farb, lakierów czy zmurszałą warstwę. Następnie powierzchnię
oczyszczamy z kurzu i odtłuszczamy. Dopiero wtedy możemy drewno pokryć
odpowiednim środkiem – impregnatem, olejem czy lakierem. Liczba warstw
preparatu powinna być dostosowana do zaleceń producenta. Pamiętajmy jednak, że
taki zabieg należy powtarzać co kilka lat. Podobnie postępujemy z ogrodzeniem
metalowym. Jeśli nie jest kompletnie skorodowane, możemy je pomalować,
oczywiście po wcześniejszym oczyszczeniu powierzchni. Niewielkie ogniska
korozji usuwamy drucianą szczotką, papierem ściernym, do większych przyda się
szlifierka. Łuszczącą się starą powłokę zdzieramy szpachelką. Możemy również
użyć preparatów do usuwania farby – sprawdźmy jednak na opakowaniu, czy mogą
być stosowane na metalowe powierzchnie. Ogrodzenie musimy jeszcze odtłuścić.
Aby prace przebiegały szybciej, warto do malowania wybrać dekoracyjno-ochronną
farbę zawierającą środki antykorozyjne – nie musimy w tym przypadku stosować
preparatu antykorozyjnego ani farby podkładowej. Natomiast renowacja odspojonych daszków montowanych na
słupach ogrodzeniowych lub podmurówkach polega na usunięciu pozostałości po
kleju montażowym i ponownym przyklejeniu elementów. Pamiętajmy, aby
stosować wyłącznie mrozoodporny klej!
SZCZELNE CZY AŻUROWE? Wybór ogrodzenia nie jest łatwy. Przemyślmy więc dobrze
decyzję, ponieważ nowa bariera będzie nam służyła prawdopodobnie przez kilkadziesiąt
lat. Jeśli zależy nam na skutecznym oraz całkowitym odizolowaniu się od
ruchliwej ulicy i ciekawskich przechodniów czy sąsiadów, postawmy na
ogrodzenie pełne. Szczelny mur można wykonać np. z kamienia. Efektownie
wyglądają piaskowce i wapienie, ale najtrwalszy jest granit, bazalt
i kwarcyt. Elementy można łączyć w regularne lub nieregularne wzory
za pomocą zaprawy cementowej. Sprawdzonym budulcem do szczelnych parkanów są także cegły: ceramiczne czy silikatowe. Taki mur jest także doskonałą ochroną
przed hałasem. Możemy również wykorzystać bloczki lub pustaki betonowe. Mają
duże gabaryty, więc ogrodzenie powstanie szybko. Ciekawym rozwiązaniem jest
wykorzystanie pustaków gazonowych. Stanowią dobrą ochronę przed hałasem
i wiatrem, ponadto możemy wypełnić je ziemią i posadzić rośliny.
Popularność zdobywają gabiony. To kosze z siatki zgrzanej ze stalowego drutu,
które zazwyczaj wypełnia się szczelnie kamieniami, efektownie wygląda drewno
czy szkło. Pełne ogrodzenie możemy również wykonać z gotowym drewnianych
lub betonowych paneli. Gdy nie chcemy zasłaniać widoków, to możemy zdecydować
się na ogrodzenie ażurowe. Najczęściej składa się z podmurówki, słupów
konstrukcyjnych oraz umieszczonych między nimi przęseł. Podmurówkę wykonuje się
z kamieni, bloczków i cegieł. Standardowo ma ona wysokość 20-30 cm,
chociaż można spotkać takie, które mają nawet 1 m. Słupki ogrodzeniowe można
wznieść np. z cegieł lub ze stali. Materiał dobiera się do podmurówki lub
przęseł. Najczęściej spotyka się przęsła drewniane, z żeliwa, stali lub
w postaci siatki. Wypełnienie może być ułożone w dowolne wzory
(proste lub bardzo dekoracyjne) i mniej lub bardziej przesłaniać widok
z działki na okolicę.
Jeśli nasza sypialnia służy nam do pracy, to na biurku czy na czy stole powinna znaleźć się lampka. Zadbajmy również o oświetlenie lustra, przy którym robimy makijaż.
Jak sterować oświetleniem z dwóch różnych miejsc?Chociaż wyłączniki schodowe – jak wskazuje nazwa
– wykorzystywane są do sterowania oświetleniem schodów, to z powodzeniem możemy wykorzystać je w różnych miejscach w domu,
w tym właśnie w sypialniach. Zazwyczaj służą do włączania
i wyłączania oświetlenia sufitowego. W sypialni warto jeden łącznik
zamontować przy wejściu do pomieszczenia, a drugi przy łóżku. Nie ma
znaczenia, w jakiej kolejności będziemy naciskać kontakty, efekt będzie
zawsze taki sam – światło będzie się zapalać albo gasnąć. Wyłączniki schodowe to bardzo wygodne rozwiązanie – na przykład przed zaśnięciem nie będziemy
musieli wstawać z łóżka, by zgasić światło. O ich instalacji
i rozmieszczeniu warto pomyśleć już na etapie projektu domu, gdyż
instalację elektryczną wykonuje się, gdy budynek jest jeszcze w stanie
surowym. Wybierając wyłączniki, inwestorzy zazwyczaj stawiają na tradycyjną
biel. Dużą popularnością cieszą się także łączniki srebrne, złote, beżowe,
brązowe, grafitowe czy czarne. Nie brakuje także tych elementów w soczystych
i pastelowych barwach. Możemy zdecydować się na wyłączniki zbliżone do
koloru ścian lub odwrotnie – takie, które zapewnią atrakcyjny kontrast.
Większość wyłączników schodowych wykonanych jest z tworzywa sztucznego.
Kupimy je w przystępnej cenie w sklepach budowlanych czy salonach
sprzedaży. Dostępne są także wyłączniki z innych materiałów, na przykład
szkła, mosiądzu, stali, aluminium czy drewna – liczmy się jednak
z większym wydatkiem. Dobrym wyborem będą te z punktowym oświetleniem
ikony schodów lub wypełnione lampkami LED, dzięki czemu będą widoczne
w nocy. Zwróćmy także uwagę na sposób montażu. Wyłączniki dzielą się na
podtynkowe i natynkowe – wybierzmy pasujące do instalacji
elektrycznej. Ważne jest także napięcie. W „polskich” wyłącznikach jest to 230 V i są one dostosowane do naszych warunków, jednak sprowadzając
modele z zagranicy, sprawdźmy ten parametr.
Gry i zabawy ogrodowe
ZRÓB TO SAMPasjonaci majsterkowania
bez trudu mogą wykonać
samodzielnie łamigłówki w wersji
XXL z przeznaczeniem do gry na
murawie. Wykonane z drewna
i poddane odpowiedniej impregnacji
(środkami do konserwacji drewna)
będą służyć przez kilka sezonów, a dla znajomych i dzieci będą
z pewnością przedmiotem podziwu.
Proste gry jak np. domino czy
kręgle fińskie wcale nie wymagają
wyjątkowych umiejętności
stolarskich.
NIE TYLKO GRILLOWANIELato w ogrodzie nieodmiennie kojarzy nam się z grillowaniem, rodzinnymi imprezami okolicznościowymi i biesiadowaniem „pod gruszą”. Taka
forma spędzania czasu jest niezwykle miła, ale czy w obecnych okolicznościach zdrowa? Warto zatem w tym
roku zmienić nieco formułę spotkań
towarzyskich i nie ograniczać się jedynie do zasiadania za stołem, ale zorganizować przy tym aktywną grę – zafundować sobie nieco ruchu, a przy
tym przyjemny oraz wesoły wysiłek
umysłowy
AKTYWNOŚĆ W OGRODZIE DLA ZDROWIA I HUMORU Zabawy i gry integrują, wprowadzają dużo radości, pobudzają do myślenia, mobilizują do ruchu. Kiedy
odbywają się na świeżym powietrzu, przyczyniają się dodatkowo do
poprawy naszej kondycji i uruchamiają mechanizmy prozdrowotne.
Odpowiedni wybór gier czy dyscyplin
pozwoli aktywizować zarówno seniorów, nawet z mniejszym potencjałem
ruchowym, jak i młodzież oraz dzieci,
które energii i potrzeby ruchu mają aż
nadto. Większość z nas poprzez pracę, a także szkołę doświadczyła w ostatnim czasie statycznej, ograniczonej
do biurka i komputera „aktywności”.
Codzienny brak ruchu i zajęć sportowych z pewnością u wielu z nas odcisnął piętno również na nastroju. Lato to doskonały moment, by odmienić tę
tendencję, zadbać o siebie i bliskich.
Prestiżowe pokrycia cementowe i ceramiczne
POPULARNE BITUMICZNEDo najchętniej wykorzystywanych
materiałów na pokrycia daszków małej architektury należą dachówki bitumiczne, często nazywane gontami,
faliste płyty bitumiczne oraz papy
zgrzewalne. Swoją popularność pokrycia te zawdzięczają niskiej cenie,
nie sprawiają też problemów podczas montażu i konserwacji, których
może podjąć się wielu domorosłych
majsterkowiczów. Ich atutem jest
również mały ciężar – 1 m² pokrycia
dachu dachówkami bitumicznymi
wynosi 8-13 kg, papą 4-6 kg, a płytami ok. 4 kg. Znajdziemy wśród
nich odpowiednie do krycia dachów
o różnym kącie nachylenia połaci. Dachówkami bitumicznymi można pokrywać dachy o kącie nachylenia 12-
-90°, falistymi płytami bitumicznymi
o nachyleniu połaci 5-90° oraz łukowe
o promieniu krzywizny 5-9 m. Bez
problemu dobierzemy także papę do
każdego dachu zarówno płaskiego, jak i stromego. W ostatnim czasie pokrycia bitumiczne ceni się również za atrakcyjne wzornictwo. Gonty bitumiczne to prostokątne pasy długości ok. 1 m
i szerokości 30-35 cm. Dolne krawędzie pasów wykrojone są w różne kształty, np. trójkąta, prostokąta, trapezu lub łuski. Wycięcia te decydują
o wyglądzie gotowego dachu. Oprócz
ciekawej formy gonty i płyty mają też
bogatą kolorystykę bliską pokryciom
ceramicznym, kamiennym czy drewnianym gontom. Szczególnie efektownie prezentują się te, w których
warstwę wierzchnią tworzy posypka
mineralna – z granulatu bazaltowego
lub pokruszonego łupka kamiennego.
Bitumiczne płyty faliste są sprzedawane w postaci arkuszy o długości
2 m i szerokości od 0,95 do 1,23 m, na
których występuje przeważnie 10 fal.
Różnią się wysokością, a także szerokością przetłoczeń. Najczęściej spotykane kolory to brązowy, zielony, czerwony i czarny.
Ciekawą propozycją na pokrycia daszków małej architektury są papy zgrzewalne z warstwą bitumiczną wzbogaconą polimerami APP i SBB, które
poprawiają trwałość pokrycia. Powierzchnia licowa papy pokryta jest
gruboziarnistą posypką chroniącą
przed promieniowaniem słonecznym,
deszczem, wahaniami temperatury
i rozmiękczaniem. Posypka może
mieć kolor szary, zielony, czerwony
lub czarny. Ważna jest gramatura
papy – im jest wyższa, tym pokrycie
będzie trwalsze. Pamiętajmy, że zarówno gonty, jak i papę można układać
jedynie na sztywnym poszyciu. Trwałość pokryć bitumicznych określa się
nawet na 40 lat – to wystarczający czas
dla obiektów ogrodowych.
NOWOCZESNE DASZKI POLIWĘGLANOWE