Osobliwa estetyka ścian
Moda na postarzanie elementów wnętrza i aranżowanie pomieszczeń z użyciem
starych, zniszczonych przedmiotów nie jest niczym nowym. To wyróżniki kilku
stylów – rustykalnego, eklektycznego czy wreszcie industrialnego. Ściany z efektem surowości czy niedoskonałości w każdej z tych konwencji są jak
najbardziej na miejscu. Do żadnego z tych stylów nie pasują idealnie gładkie płaszczyzny
przegród wykończonych gładzią gipsową, wszystkie natomiast kochają starą cegłę,
zniszczone, chropawe drewno z odzysku i mocno spękane tynki.
AKCEPTACJA PRZEMIJANIATrend postarzania i dostrzegania piękna w tym, co niedoskonałe, ma swoją inspirację w japońskiej
filozofii życia wabi-sabi – to akceptacja
przemijania, podkreślenie efektów upływającego czasu, radość z obcowania z tym,
co stare, zużyte, nigdy niedokończone. Słowo
„wabi” oznacza prostotę, natomiast „sabi” piękno wynikające z upływu czasu. Z akceptacji starzenia się wynika zgoda, a nawet celowe użycie w aranżacjach
przedmiotów wiekowych i zniszczonych. Wabi-sabi kusi prostotą, ale jest to również
perspektywa mniej kosztownego życia – starych rzeczy się nie wyrzuca, nowych kupuje jak najmniej. Proces remontu domu czy mieszkania lub też wykończenie nowego
lokum może być rozciągnięty na lata – pozyskanie sprzętów ma wynikać z naszego życia,
wiązać się z jego historią. Ponadto nic w aranżacji wnętrza człowieka
pogodzonego z upływającym czasem nie musi być idealne. Najlepiej, jeśli każdy
element wyposażenia opowiada swoją historię, niesie za sobą jakiś ładunek
emocji i wspomnień.
ŚCIANY NATURALNIE NIEDOSKONAŁENaturalnym miejscem dla
wykreowania stylu wabi-sabi są oczywiście mocno leciwe domy i mieszkania w starym budownictwie. Wystarczy wówczas nie spieszyć się z remontem, pozostawiając
tynk lub odsłoniętą po jego skuciu cegłę konstrukcyjną. Takie ściany muszą być jednak
przede wszystkim wolne od grzybów i pleśni – jakakolwiek korozja biologiczna
dyskwalifikuje je jako dekorację! Surowe materiały są też podatne na działanie
wilgoci, plamienie i osiadanie brudu – by eksploatować je komfortowo, niezbędna
jest odpowiednia impregnacja. Naturalnie niedoskonałe powierzchnie można też
podrasować. Na topie jest cegła malowana. Najczęściej stosuje się do tego celu farbę akrylową na bazie wody
przeznaczoną do wnętrz. Jeżeli ściany są narażone na zabrudzenia, np. gdy wśród
domowników są dzieci, sprawdzą się farby plamoodporne, do
pomieszczeń narażonych na wilgoć – farby
do kuchni i łazienek. Dobre krycie porowatej powierzchni cegieł
będzie wymagało od dwóch do nawet czterech warstw farby. Nierówną powierzchnię
cegły malowanej dodatkowo można podkreślić światłem punktowo skierowanym na ścianę.
Drugi sposób na podrasowanie starych ścian to usunięcie
wierzchniej warstwy farby. Odsłonięta powierzchnia
zazwyczaj nie jest jednolita kolorystycznie, widoczne staje się kilka starych
warstw farby w różnych kolorach, a czasami nawet wzorach – nierzadko bowiem
dociera się w ten sposób do czasów, kiedy malowane ściany ozdabiano deseniem z wałka. Po lekkim przeszlifowaniu powierzchni można uzyskać modny efekt
przecierki. Można też tak odsłonić część warstw farby, aby tylko w niektórych
miejscach dotrzeć do tynku – ślady starych siatek tynkarskich czy szpachlowania
powinny być widoczne. Zdejmując częściowo tynk, możemy także dojść do cegły
konstrukcyjnej – takie działanie przyniesie efekt wizualny ściany z odpadającym
tynkiem.
ŚCIANA Z EFEKTEM RDZYSkorodowany metal to jedna z ciekawszych inspiracji dla postarzanych ścian. Pod wpływem czasu i działania
niekorzystnych warunków metal zmienia swój kolor oraz fakturę. Gładka
powierzchnia pokrywa się plamami rdzy lub zielonkawym nalotem. Efekt patyny
charakterystyczny dla metalu uzyskamy za pomocą specjalnych tynków
dekoracyjnych i farb akrylowych, które zawierają rude pigmenty bądź cząsteczki
prawdziwej rdzy. Po ich nałożeniu powierzchnia ściany będzie świetlista i opalizująca, Tynk i farbę należy nakładać w różnych kierunkach, co pozwoli
wypracować naturalnie wyglądające przebarwienia. Chcąc uzyskać miejsca bardziej
skorodowane, można tynk dokładać punktowo gąbką lub pędzlem. Efekt dekoracyjny w postaci złudzenia „zardzewiałej” powierzchni to gwarancja oryginalnego wnętrza!
Zarówno tynk dekoracyjny o efekcie rdzy, jak i farbę należy pokryć warstwą
przezroczystego lakieru, co zapobiegnie pyleniu oraz brudzeniu po dotknięciu.
NIEDOSKONAŁOŚĆ NA ZAWOŁANIENie zawsze jednak
dysponujemy odpowiednio starą i podniszczoną architekturą. Jak osiągnąć efekt ścian
wabi-sabi w nowym budownictwie? Wystarczy sięgnąć po całkiem nowoczesne materiały:
farby i tynki strukturalne oraz tapety. Zazwyczaj są to farby akrylowe tworzące
powłokę imitującą powierzchnię przecieranego tynku, zardzewiałego metalu czy
surowego betonu, a jednocześnie trwałą i odporną na zmywanie. W zależności od
metody aplikacji uzyskujemy charakterystyczne, niejednolite przebarwienia,
zmieniające się w zależności od kąta padania światła. Za pomocą tynku
strukturalnego można też uzyskać efekt korozji biologicznej np. szarego betonu
pokrytego mchem lub porostem. Efekt postarzenia łatwo również stworzyć przy
pomocy farb kredowych. Nadają one ścianom wyjątkową strukturę i łatwo się ścierają, a ponadto można je wzbogacić akcentem kolorystycznym imitującym odsłonięcie starej
warstwy farby. Dla zwolenników szybkiego efektu doskonałą propozycją jest
tapeta z obrazem starej zniszczonej ściany. Amatorzy murów znajdą okładziny z wizerunkiem bardzo zniszczonej cegły, pokrytej odpadającym tynkiem czy
fragmentami łuszczącej się farby – to dobre tło do aranżacji loftowej. Ten
rodzaj wykończenia stosuje się zwykle na fragmentach ścian lub wykańcza nim
tylko jedną z nich.
TECHNIKA I AKCESORIAUzyskanie przebarwień w wybranej tonacji wymaga przede wszystkim doboru odpowiednich kolorów farb. Możemy
przygotować sobie taką paletę, korzystając z próbników oferowanych przez większą
część producentów chemii. Wybierajmy podobne odcienie – efekt powinien być
raczej stonowany, a nie kontrastujący. Rekomendowaną farbą do uzyskiwania
dobrych efektów gry przebijających się odcieni jest farba kredowa, łatwa do rozprowadzania i przecierania. Na potrzeby malowania powinniśmy zaopatrzyć się w kuwetę malarską oraz jednorazowe wkłady w jej
rozmiarze (do każdego koloru farby). Do malowania i tworzenia ciekawych śladów barwnych potrzebny będzie nam pędzel
ławkowiec – niezastąpiony do długich, najlepiej
krzyżowych pociągnięć farby z kolorem dominującym. Okrągły
średniej wielkości pędzel przyda się do tapowania, czyli
punktowego nanoszenia farby. Przygotujmy również pacę z gąbką lub pędzel gąbkowy
do ściągania farby wierzchniej tak, by odsłonić fragmenty
farby spodniej. Najpierw nanosimy jaśniejszy odcień, który ma prześwitywać. Po
wyschnięciu aplikujemy nierównomiernie kolor wiodący – w wybranych miejscach
dodatkowo go ścierając, tam, gdzie przecierki będą dobrze wyglądać
kompozycyjnie.