PANELE - posadzka w mig!
Postępując zgodnie z zaleceniami producentów, można cieszyć się gotową posadzką już po kilku godzinach pracy. Wykończenie podłogi wiąże się nie tylko z zakupem materiałów posadzkowych, to również wydatki związane z ich ułożeniem. Zdarza się również, że koszty prac oraz klejów czy zapraw są bliskie tym, jakie musimy ponieść podczas zakupu płytek czy parkietu. Do tego w przypadku parkietów czy desek trzeba doliczyć niebagatelne kwoty na produkty zabezpieczające drewno. Wybór paneli podłogowych może więc przynieść duże oszczędności – szczególnie jeśli zdecydujemy się na ich samodzielne zamocowanie na podłodze. Zanim jednak przystąpimy do prac, warto poznać zasady montażu paneli. Jeśli mamy wątpliwości, czy podołamy tym pracom, nie eksperymentujmy – źle ułożoną posadzkę trzeba będzie bowiem szybko wymienić.
KLIK I JUŻ
Jeszcze do niedawna większość paneli laminowanych układano przy użyciu kleju, co było pewnym utrudnieniem, wymagało bowiem doświadczenia i pochłaniało więcej czasu. Dzisiaj to przeszłość – ten rodzaj posadzki montuje się przy użyciu mechanizmów zatrzaskowych. Stosowane obecnie panele laminowane są przystosowane do zbudowania tzw. podłogi pływającej.Takie układanie nie przysparza problemów nawet amatorom,a zamocowana w ten sposób posadzka jest wytrzymała. Jej zalety to również łatwy i możliwy w dowolnej chwili demontaż elementów, które można wykorzystać w innym miejscu.Jest to więc doskonała podłoga do mieszkania, które za kilka lat będziemy zmieniać. Najczęściej każdy producent instruuje, jak należy montować ich panele.Stosują z reguły własne oznaczenia systemu montażu desek.Warto mieć to na uwadze–bowiem jeśli będziemy postępowali zgodnie z ich zaleceniami, możemy liczyć na honorowanie gwarancji, jaką otrzymujemy przy zakupie paneli.
Zdj 1. Mimo gwarancji, montaż najlepiej zostawić fachowcom.
W DOBRYCH WARUNKACH
Do układania podłogi z paneli laminowanych można przystąpić, gdy w pomieszczeniu zostały zakończone wszelkiego rodzaju prace instalacyjne oraz wykończeniowe. Podłoże musi być trwałe, wytrzymałe na rozciąganie i naciski oraz suche.Ważne jest też,by było wyrównane, bez pęknięć i ubytków,a także oczyszczone z kurzu oraz wszelkiego rodzaju zabrudzeń. Jeśli nie będziemy przestrzegać tych zasad, posadzka może się uginać i klawiszować. Bardzo istotnym czynnikiem jest również temperatura podłoża, która podczas układania nie powinna być niższa niż 15•C i wyższa niż 25•C. Duże znaczenie ma wilgotność powietrza oraz temperatura otoczenia – sprawdźmy, jaką zaleca producent. Najczęściej mieści się w granicach 16-22•C, natomiast optymalna wilgotność powietrza wynosi 40-65%. Z uwagi na wilgotność, która ma znaczenie także podczas użytkowania paneli, tylko nieliczne (dość drogie) nadają się do zamontowania w pomieszczeniach,w których wilgotność powietrza przekracza 65%, czyli w łazienkach, pralniach oraz saunach.Ze względu na warunki także tylko specjalnie przystosowane panele można układać na wodnym ogrzewaniu podłogowym (na elektrycznym się ich nie montuje). W takich miejscach istotne jest, by miały niski współczynnik oporu cieplnego.
Paneli przystosowanych do układania w systemie pływającym nie zaleca się montować na stałe - przyklejać czy przybijać do podłoża. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy mają one tworzyć okładzinę schodów.
Zdj 2. Mechanizmy zatrazaskowe znacznie ułatwiają i przyspieszają pracę.
PODCZAS ZAKUPÓW
Pamiętajmy, by dokonać zakupu o 5-10% więcej paneli niż konieczne jest do ułożenia posadzki. Ich większa ilość może się okazać przydatna już podczas układania, kiedy to niezbędne jest przycinanie desek i nie można wszystkich wykorzystać w 100%. Jest to szczególnie prawdopodobne w pomieszczeniach o nieregularnym, wynikowym kształcie,w którym są wnęki,nisze lub ściana skośna albo w kształcie łuku. Dowiedzmy się jednak, czy jest możliwość zwrotu nieotwartych opakowań, jeśli zostanie nam ich kilka.Gdy panele znajdą się już w naszym domu, konieczne jest przeprowadzenie ich aklimatyzacji.Polega to na tym,że muszą co najmniej przez dobę, a najlepiej dwie przed planowanym montażem poleżeć w pomieszczeniu, w którym mają być zamontowane. To sprawi, że dostosują one swoją wilgotność do otoczenia. Jest to istotne, ponieważ w czasie transportu zmienia się wilgotność rdzenia wykonanego z drewnopochodnej płyty HDF. Paneli nie należy wyjmować z oryginalnych opakowań. Wystarczy je otworzyć przed przystąpieniem do układania i uważnie je przejrzeć. To dobry moment, by sprawdzić, czy nie występują na nich uszkodzenia mechaniczne, takie jak zarysowania czy ubytki oraz wady powierzchniowe, np. przebarwienia. Jest to istotne, ponieważ wielu producentów uwzględnia reklamację tylko wówczas, gdy zgłosimy tego rodzaju uszkodzenia wyrobów przed ich montażem.
Zdj 3. Ważna szczelina dylatacyjna
DOBRY PODKŁAD
Zanim przystąpimy do montażu paneli, powinniśmy zaopatrzyć się w materiały umożliwiające ich poprawne ułożenie. Posadzka z tego rodzaju materiału wykonana w systemie pływającym wymaga dobrego podkładu wyrównującego. Jest ona bowiem narażona na naprężenia, które objawiają się m.in. skrzypieniem. Równie istotna jest funkcja stabilizująca podkładu, który zapobiega przesuwaniu paneli podczas codziennego użytkowania. Dodatkowo jego użycie sprawi, że podłoga będzie cichsza, a także cieplejsza oraz bardziej odporna na wilgoć. Najczęściej stosujemy wyroby grubości 3, 5 lub 10 mm. Do sprawdzonych i chętnie wybieranych zaliczyć można podkład korkowy, który dodatkowo wycisza i ociepla podłogę. Sprawdzi się przy idealnie gładkim oraz równym podłożu. Dobrym wyborem będą też wykonane z materiałów drewnopochodnych płyty, które polecane są, gdy podłoże nie jest perfekcyjnie równe. Można też użyć bardzo dobrze wyciszających mat kwarcowych lub izolację z polistyrenu ekstrudowanego (XPS). Do skutecznych zalicza się także wyroby z poliuretanu oraz polietylenu.
ZESTAW AKCESORIÓW
Do sprawnego układania konieczny jest też zestaw odpowiednich narzędzi takich jak rozpórki (kliny), które posłużą do zachowania szczelin dylatacyjnych. Do przycinania paneli warto przygotować wyrzynarkę. Przydatne będą również ołówek, miarka, nożyk do cięcia z ostrzem trapezowym, klocek montażowy i gumowy młotek. Nie zapomnijmy też o poziomnicy – najlepiej długości ok. 150 cm oraz taśmie klejącej odpornej na wilgoć. Do wykończenia posadzki konieczne będą listwy przypodłogowe oraz akcesoria niezbędne do ich montażu.
Zdj 4. Ważne, by posiadać w swoim wyposażeniu narzędzia, które będa potrzebne przy pracy.
MONTAŻ W KILKU KROKACH
Zanim przystąpimy do instalacji paneli na podłożu, rozkładamy folię grubości minimum 0,2 mm. Należy ją układać na zakładkę (jej kolejne warstwy muszą nachodzić na siebie 20-30 cm), po czym trzeba je skleić taśmą odporną na wilgoć. Na tak przygotowanej folii układa się podkład wyrównujący. Sposób jego mocowania zależy od tego, jaki rodzaj podkładu wybraliśmy. Jeśli jest to produkt w formie rolki (taśmy) lub płyty, układa się go na styk. Podkład rowkowy umieszczamy zawsze rowkami do dołu. Układanie paneli rozpoczynamy od rogu pomieszczenia, w taki sposób, by krawędź z piórem (wypustem) znajdowała się przy ścianie. Istotne jest zachowanie odstępu od ściany szerokości 10 mm. Ułożony w ten sposób pierwszy element i kolejne w rzędzie należy zabezpieczyć przed przesunięciem za pomocą rozpórek lub klinów dystansowych. Każdy kolejny panel łączymy z już ułożonym stroną czołową pod kątem 30°. Problemem może być dopasowanie ostatniego panelu w rzędzie. Należy przyciąć stronę czołową panelu poprzednio dopasowanego od strony wypustów do poprzednio ułożonego w rzędzie. Odsuńmy go o 10 mm od ściany, do której ma przylegać czołem. Przy pomocy miarki zaznaczamy miejsce styku obu paneli na elemencie, który ma być zamocowany i przycinamy go wyrzynarką po stronie dekoracyjnej – odcięta strona powinna przylegać do ściany. Elementy kolejnych rzędów wsuwamy w wyżłobienia elementów już ułożonych. System układania paneli, w którym pierwszy rząd łączymy czołowo (krótszymi bokami), a pozostałe dłuższymi bokami jest najbardziej powszechny. Niekiedy producenci zalecają łączenie paneli najpierw długim bokiem, a następnie krótszym dociskając zatrzask – ten sposób ich układania uchodzi za łatwiejszy. Niezależnie od tego, w jaki sposób je mocujemy pomiędzy układanymi panelami nie może być szpar, dlatego podczas ich łączenia, co jakiś czas dobija się je gumowym młotkiem, najlepiej w krawędź z wyprofilowanym wpustem. Nie należy uderzać we wypust panelu (pióro). Można je bowiem uszkodzić.By uzyskać najlepszy efekt estetyczny, panele powinno się układać prostopadle do okna (jeśli jest ich we wnętrzu kilka, to do tego, które jest największym źródłem naturalnego światła). Po ułożeniu paneli możemy przystąpić do montażu listew przypodłogowych. Mocuje się je do ścian. Do dyspozycji mamy listwy wykonane z różnych materiałów. Najlepiej dobierać je do koloru ścian lub barwy i rysunku paneli.Uwaga! W trakcie prac montażowych nie należy wietrzyć pomieszczenia, dzięki temu wilgotność powietrza nie ulegnie gwałtownej zmianie.
Zdj 5. Montaż w kilku krokach