Pod swoim dachem w 2021 roku
Już pierwsza fala epidemii
koronawirusa zapoczątkowała ogromne zmiany w naszym stylu życia, zweryfikowała
plany i potrzeby. Zmieniła też niemal każdą gałąź gospodarki, również
budownictwo. Plany mieszkaniowe mogły tym samym lec w gruzach lub
całkowicie się odmienić. W wielu rodzinach skomplikowała się realizacja już
rozpoczętych inwestycji. Kryzys wynikający z epidemii zbiegł się w czasie
z wprowadzeniem innych już wcześniej planowanych zmian, choćby niektórych
podwyżek opłat eksploatacyjnych takich jak wywóz śmieci czy zaostrzenia wymogów
dotyczących energooszczędności w nowo budowanych domach. Sytuacja jest tak
dynamiczna, że w tej chwili nikt z pewnością nie jest w stanie
odpowiedzieć na pytanie, jakie są perspektywy rozwoju budownictwa
mieszkaniowego, w co lepiej zainwestować, w dom czy mieszkanie, oraz który
wariant będzie lepszy dla danej rodziny w przyszłości. Biorąc jednak pod
uwagę własne doświadczenia, informacje z rynku i dostępny nam budżet, popatrzmy
na nasze plany mieszkaniowe.
Zdj. 1. Własna nieruchomość - mieszkanie w bloku czy wolno stojący dom - to inwestycja często najważniejsza i największa w życiu.
MARZENIA DOMOWE ZRODZONE Z PANDEMIIJak na nasz sposób postrzegania własnego M wpłynęła
pandemia? W ogromnej większości rodzin przymusowa izolacja przekształciła
sposób użytkowania domu. Pobyt całej rodziny przez 24 godziny na dobę spowodował,
że zmieniły się nasze potrzeby mieszkaniowe. Można powiedzieć, że w tym
okresie wygrali właściciele domów jednorodzinnych z ogrodami – większa niż w przypadku mieszkań w budownictwie wielorodzinnym przestrzeń, nieograniczony dostęp
do własnego terenu zielonego uzmysłowiły atuty posiadania domu. Praca i nauka
zdalna zniwelowały dotychczasowe wady domów znacznie oddalonych od miasta –
konieczność dalekich, uciążliwych i również kosztownych dojazdów do pracy
oraz szkół. Jesienna fala pandemii dodatkowo wzmocniła ten efekt i jak
mówią znawcy rynku nieruchomości, być może utrwaliła. Zainteresowanie własnymi
domami – czy to budową, czy kupnem gotowego – wzrasta. Ci, którym przyszło
spędzić kwarantannę czy choćby okres zdalnej pracy i nauki całej rodziny
w ciasnym mieszkaniu w bloku, docenili możliwość kontaktu z otoczeniem.
Szczególnie wiosną i latem skarbem okazał się każdy nawet najmniejszy
balkon. Nagle wszyscy przypomnieli sobie wszelkie nieruchomości rodzinne za
miastem – zapomniane podmiejskie działki letniskowe czy stare siedliska po dziadkach
– w których można było się skryć i bezpiecznie przeczekać lockdown
lub choćby wyjechać na weekend i odetchnąć świeżym powietrzem. Widać to po
gwałtownym wzroście zainteresowania działkami letniskowymi wśród dotychczasowych
mieszczuchów. W sytuacji, gdy wyjazdy zagraniczne mocno stanęły pod
znakiem zapytania i nawrót pandemii jesienią dodatkowo utrwalił obawy
związane z dalekim wypoczynkiem, wśród osób zamożniejszych na nowo stały
się atrakcyjne wszelkie „drugie” domy w kraju. Miejscowości turystyczne już
tego lata przypominały wielki plac budowy. Według wstępnych prognoz nawet do 2022 roku możemy na
przemian doświadczać momentów kwarantanny oraz jej rozluźniania, a myśl o spędzeniu
kolejnych okresów izolacji we własnym domu, czy to całorocznym, czy
letniskowym, wielu daje nadzieję, że łagodniej przetrwamy czas spędzony w zamknięciu. Można powiedzieć, że w pewnym sensie domy stały się receptą na
traumę izolacji.
Zdj. 2. Zainteresowanie własnymi domami – czy to budową, czy kupnem gotowego – wzrasta. Ci, którym przyszło spędzić kwarantannę czy choćby okres zdalnej pracy i nauki całej rodziny w ciasnym mieszkaniu w bloku, docenili możliwość kontaktu z otoczeniem.
Własny dom – aspekty ekonomiczneNa wybory mieszkaniowe Polaków wpływ mają przede wszystkim
koszty poszczególnych rodzajów nieruchomości. Jak na razie nic nie wskazuje, by
ceny mieszkań w budownictwie wielorodzinnym miały spadać, dlatego niektórzy
eksperci uważają, że nadchodzącym trendem jest budowa domów jednorodzinnych.
Również trwająca pandemia może sprawić, że budowa domu będzie bardziej
opłacalna. Prawdopodobnie utrwaliła ona model pracy zdalnej, co powoduje
konieczność zorganizowania wygodniejszych miejsc pracy w domach.
Niekonieczne będzie trzymanie się aglomeracji – może więc dojść do sytuacji,
w której wyższe ceny będą osiągać mieszkania również w małych
miejscowościach, a ceny działek i budowa domu mogą być tam niższe.
Nie zapominajmy też, że na rynku pierwotnym w budownictwie wielorodzinnym
średnie ceny za metr dotyczą stanu surowego. Nabywca musi zainwestować niemałe
pieniądze w wykończenie. Na rynku wtórnym mieszkania jak na razie nie
tanieją. Własny dom znowu lepiej się opłaca – większy metraż za niższą cenę to atut, który na nowo polscy inwestorzy zaczęli doceniać. Są opinie, że
inwestorzy posiadający oszczędności na budowę domu lub spełniający wymagania do
przyznania kredytu, powinni właśnie teraz rozpocząć lub kontynuować prace
budowlane czy też modernizacyjne.
Zdj. 3. Własny dom znowu lepiej się opłaca – większy metraż za niższą cenę to atut, który na nowo polscy inwestorzy zaczęli doceniać.
Izolacyjność przegród zewnętrznych według nowych przepisów1 stycznia 2021 r. wchodzi w Polsce w życie ostatni etap zaostrzonych przepisów dotyczących standardu energetycznego w budownictwie jednorodzinnym. Zgodnie z dyrektywą europejską 2010/31/UE wszystkie nowe budynki powinny się charakteryzować niemal zerowym zapotrzebowaniem na energię niezbędną do ich ogrzewania. Założenia te znane są wszystkim interesującym się budownictwem energooszczędnym – nowe przepisy zrównują bowiem standardowe wymogi z założeniami domów energooszczędnych. O tym, czy przegroda ma odpowiednią izolacyjność termiczną, decyduje jej współczynnik przenikania ciepła U. Według nowych warunków technicznych od 2021 r. współczynnik U dla poszczególnych przegród będzie musiał mieć wartości następujące: dla ścian zewnętrznych nie będzie mógł on wynosić więcej niż 0,20 W/(m2.K), czyli tyle, ile obecnie wynosi maksymalna wartość U ścian domu energooszczędnego. Wartości te będą spełniały ściany warstwowe (mur z ociepleniem) oraz ściany jednowarstwowe wybudowane z materiałów murowych wypełnionych materiałem termoizolacyjnym; współczynnik U całego okna nie może przekroczyć 0,9 W/(m2·K) w oknach pionowych i 1,1 W/(m2·K) w dachowych. Producenci mają w ofercie produkty, które sprostają nowym wymogom, jest też dostępna stolarka okienna wyprzedzająca przepisy WT 2021. Aby okna miały izolacyjność cieplną Uw ≤ 0,9 W/(m2·K), standardem jest oszklenie trzyszybowe wypełnione argonem;dla dachów U nie może być wyższe niż 0,15 W/(m2·K). Oznacza to konieczność zwiększenia grubości izolacji np. z mat z wełny mineralnej do minimum 25 cm lub zastosowania innych materiałów, np. pianki poliuretanowej;dla podłóg na gruncie pod pomieszczeniami ogrzewanymi współczynnik U nie może wynosić więcej niż 0,3 W/(m2·K). Warstwa izolacji np. z XPS musi być minimum 10-centymetrowa.
Zdj. 4. Ważny wymóg to ograniczenie konwencjonalnych źródeł energii grzewczej – przepisy zobowiązują inwestora do wprowadzenia systemu grzewczego korzystającego z energii odnawialnej.
CO ZMIENIĄ NOWE PRZEPISYPragnienie posiadania domu może jednak napotkać na kilka
barier. Realna jako efekt pandemii, jest perspektywa utraty dochodów. Ponadto
od stycznia 2021 roku obowiązują inwestorów nowe przepisy, których celem jest zmniejszenie
zapotrzebowania na energię grzewczą budynków. W powszechnej świadomości
panuje przekonanie, że skomplikują one proces inwestycyjny: budowa może być
droższa i trudniejsza, bo od początku 2021 roku każdy nowy dom będzie
musiał spełniać standardy domu energooszczędnego. Wymogi dotyczą zastosowania
większej niż dotychczas termoizolacyjności przegród zewnętrznych, co będzie
oznaczało konieczność zastosowania grubszych warstw izolacji lub skorzystania z innowacyjnych, ale droższych materiałów ociepleniowych. Stolarka okienna
i drzwiowa spełniająca nowe przepisy może być droższa.Drugi ważny wymóg to ograniczenie konwencjonalnych źródeł
energii grzewczej – przepisy zobowiązują inwestora do wprowadzenia systemu
grzewczego korzystającego z energii odnawialnej. Czy wymogi te rzeczywiście będą dla inwestorów tak dużym wyzwaniem? Przede wszystkim przepisy te były wprowadzane sukcesywnie od 2014 roku i producenci, i profesjonalni wykonawcy zdążyli się już do nich przy-gotować.
W stosunku do zmian obowiązujących od 2017 roku nie są one już tak
rewolucyjne.Na rynku są dostępne wszystkie materiały spełniające
wymogi nowych przepisów, a wykonawcy są na bieżąco szkoleni przez
producentów w stosowaniu nowych technologii i produktów.
WYZWANIA NA RÓŻNYCH ETAPACH BUDOWY DOMU
Przygotowanie do startu budowy domu na wiosnęPlanowanie budowy domu to pierwszy etap, w którym
należy skupić się na rozwiązaniach mających na celu zredukowanie kosztów
ponoszonych na utrzymanie budynku. Jak jednak znaleźć taki projekt? Nowe
standardy obowiązujące od 2021 roku nie są zaskoczeniem dla biur projektowych.
Wiele dostępnych na rynku projektów architektonicznych domów jednorodzinnych
już od kilku lat spełnia wymagania WT 2021. Przede wszystkim są to budynki o odpowiedniej formie architektonicznej. Zapotrzebowanie domu na ciepło można
bowiem zmniejszyć, nadając mu odpowiedni kształt i w przemyślany
sposób rozmieszczając w ścianach zewnętrznych przeszklenia. Bez problemu
znajdziemy też gotowe projekty domów odznaczające się wartością wskaźnika EP
poniżej 70 kWh/(m2·rok), wyposażone w standardzie w pompę ciepła,
wentylację mechaniczną z rekuperacją, a także system solarny, dzięki czemu te nie tylko oszczędzają energię, ale również aktywnie ją pozyskują,
wykorzystując m.in. ciepło promieni słonecznych. Przewidziane w tych projektach
rozwiązania ścian, dachu i stolarki mają obniżony dopuszczalny współczynnik
przenikania ciepła przegród budowlanych.
Kontynuacja budowy – prace w czasie pandemiiJeśli trwająca od wiosny epidemia nie skomplikowała nam
planów i latem lub jesienią rozpoczęliśmy budowę domu, nie pozostaje nam
nic innego jak jej kontynuacja. Przerywanie realizacji projektu na dłużej
oznacza straty – przeprowadzka oddala się, a ewentualne odłożone pieniądze
może pochłonąć inflacja. Gdy wracamy na budowę na wiosnę, część prac mamy
zazwyczaj zaawansowanych. Być może osiągnęliśmy już stan surowy i kolejne etapy
wymagają zatrudnienia innych fachowców. Wiosna może się okazać dobrym okresem
pod tym względem – wielu wykonawców wróciło z zagranicy do Polski, ale
zima to najwyższy czas, by rozejrzeć się za nowymi ekipami i zweryfikować
harmonogram prac. Trzeba jednak zachowywać wszystkie zasady bezpieczeństwa,
chociaż profesjonalne firmy i dostawcy materiałów dostosowali swoje
działania do warunków bezpiecznej sprzedaży oraz montażu w panujących
obostrzeniach. W czasie aktywnej pandemii naszą obecność na budowie
zmniejszmy do niezbędnych wizyt.
Przeprowadzka w trudnym czasieGdy pomimo niesprzyjającej sytuacji, zakończyliśmy budowę, warto jak najszybciej przeprowadzić się do nowego domu. Zróbmy to nawet, jeśli wszystko nie jest dopięte na ostatni guzik! Będąc na miejscu, łatwiej skontrolujemy ostatnie prace, ponadto oswajamy się z nową przestrzenią stopniowo. „Wrastając” w nowe miejsce, być może zmienimy koncepcję aranżacji? Podczas przeprowadzki warto zadbać przede wszystkim o zachowanie wytycznych epidemicznych. Najlepiej ograniczyć się do pomocy osób, z którymi i tak przebywamy na co dzień. Jeśli potrzebujemy wsparcia, skorzystajmy z profesjonalnej firmy przeprowadzkowej – to większa gwarancja, że przestrzegają oni przepisów niż przypadkowi pomocnicy.
WYZWANIA W ZALEŻNOŚCI OD SPECYFIKI INWESTYCJI
Dom od deweloperaTo dobra alternatywa dla domu budowanego indywidualnie.
Cieszy się coraz większą popularnością, bo oprócz zdjęcia z inwestora
ciężaru prowadzenia inwestycji gwarantuje mieszkanie na osiedlu tworzącym
spójną, harmonijną całość. Deweloper realizuje projekty na zakupionej przez
siebie działce, w trakcie budowy lub po jej zakończeniu sprzedaje domy
indywidualnym nabywcom. Po zakończeniu inwestycji odbieramy budynek
w stanie do wykończenia, czyli w tzw. stanie deweloperskim. Naszym
zadaniem będzie jedynie wykończenie domu. Zakup gotowego domu jest stosunkowo
bezpieczny, chociaż zawsze warto dobrze sprawdzić dewelopera i dowiedzieć
się, jaka jest jakość oddawanych przez niego budynków. Gdy wpłacamy pieniądze
na początku inwestycji, kluczowa jest jego wiarygodność finansowa. Chociaż
nasze pieniądze są chronione dzięki tzw. ustawie deweloperskiej to jednak
w dobie nawracających pandemii, częściej mogą zdarzyć się upadłości firm.Zakup domu na rynku wtórnymRynek wtórny jest bogaty w oferty domów, którymi Polacy
interesują się w dobie epidemii. Eksperci mówią jednak, że pragnienia nie tak
łatwo przekładają się na decyzje inwestycyjne. Na gotowe wygodne podmiejskie
domy nadal mało kogo stać, najwięcej transakcji obserwuje się w przypadku
niedrogich domów na wsi, siedlisk, działek letniskowych – te idą jak świeże
bułeczki i z tego powodu uważajmy, bo można zwyczajnie przepłacić. Nie ulegajmy
magii miejsca, sprawdźmy stan techniczny budynku. W przypadku rynku wtórnego
najczęściej korzystamy z pośrednictwa agencji nieruchomości. W celu zapewnienia
maksymalnego komfortu i bezpieczeństwa dobrze jest najpierw przeprowadzić
wstępną segregację ofert, organizowane są też wirtualne spacery po
nieruchomości – warto z nich skorzystać.
Nadbudowa lub rozbudowa starego domuNadbudowa polega m.in. na adaptacji poddasza poprzez
podniesienie ścianki kolankowej, dobudowanie nowej kondygnacji, podwyższenie
istniejącej kondygnacji, wybudowanie nowego pomieszczenia nad garażem,
podwyższenie ścian szczytowych. Rozbudowa to dobudowanie pomieszczeń do budynku z zajęciem części gruntu, które zwiększają powierzchnię zabudowy, Obie formy
należą do dobrych sposobów na powiększenie przestrzeni mieszkalnej dla swojej
rodziny. Być może to właśnie epidemia pokazała, że nasz dom jest za mały? Albo jest to jedyna możliwość, by zaoszczędzone pieniądze zainwestować
w powiększenie rodzinnej własności i stworzenie np. domu
wielopokoleniowego? Pamiętajmy jednak, że oprócz dużych kosztów, wiążą się
z taką inwestycją spore kłopoty organizacyjne. Będą one uciążliwe
szczególnie wtedy, gdy mieszkamy w remontowanym domu, a jeśli jest to czas
wzmożonego zagrożenia epidemicznego, musimy przecież liczyć się z bliską
obecnością wykonawców. Ponadto zarówno nadbudowa, jak i rozbudowa nie są zwykłymi remontami z punktu widzenia przepisów. By były prowadzone zgodnie
z prawem, wymagają załatwienia tych samych formalności, co budowa domu. Do
wykonania obu rodzajów prac może wystarczyć zgłoszenie do urzędu. Jeśli
nadbudowa lub rozbudowa są związane z ociepleniem budynku, można będzie
skorzystać z ulgi termomodernizacyjnej.