Praktyczna łazienka: powierzchnie hydrofobowe
Każda
woda, z wyjątkiem destylowanej lub deszczowej, zawsze zawiera w sobie pewną ilość soli, która wiąże się chemicznie ze szkłem
tworząc trwały i trudny do usunięcia osad. Ponadto związki
chemiczne zawarte w wodzie powodują matowienie szklanych tafli. Do
powierzchni przywierają również resztki mydła czy szamponu, z których korzystamy każdego dnia i pozostawiają trwały ślad na
szkle. Wchodzą w reakcje chemiczne, które prowadzą do jego
korozji. O ile proces korozji pozostawia widoczny ślad na takich
materiałach jak metal czy drewno, o tyle w przypadku szkła pozostaje on trudny do zauważenie przez bardzo długi czas. Korozja szkła
sprawia, że jego powierzchnia staje się coraz bardziej chropowata.
Aby utrzymać kabinę prysznicową w czystości, powinno się
ją po każdej kąpieli spłukiwać i gumową ściągaczką do szyb
usuwać wodę. Jednak, nie oszukujmy się, nikt tego nie robi,
ponieważ jest to dość uciążliwe. Dlatego producenci wychodząc
naprzeciw oczekiwaniom klientów, swoje produkty pokrywają powłokami hydrofobowymi, które zapobiegają trwałym osadom i ułatwiają utrzymanie
kabiny w czystości. W wersji standardowej powłoki w kabinach
prysznicowych są rzadko dostępne. Najczęściej musimy za nie
dopłacić kilkaset złotych. Jednak warto zdecydować się na takie
ulepszenia.
Powłoka hydrofobowa chroni taflę szkła przed zabrudzeniem i odkładaniem się osadu wapiennego (fot. Koło)
Jak działa powłoka hydrofobowa
Powłoka
hydrofobowa to niewidoczna gołym okien warstwa ochronna, nakładana w procesie obróbki szkła. Ma ona za zadanie
wypełnić niewidoczne dla ludzkiego okna nierówności szkła,
tworząc idealnie gładką powierzchnię oraz chronić je przed
bezpośrednim kontaktem z wodą. Takie zabezpieczenie tafli sprawia
przede wszystkim, że krople wody mają ograniczoną możliwość
zatrzymywania się na jej powierzchni – krople nie utrzymują
się na szklanych taflach, tylko szybko spływają, nie powodując
tworzenia się trwałych osadów i zacieków. Jednocześnie zbierają
część zanieczyszczeń osadzających się na szkle. Powłoka
hydrofobowa zabezpiecza również szkło przed zjawiskiem korozji,
czyli wraz z upływem czasu kabina nie ulega naturalnemu zniszczeniu.
Także rozwój bakterii jest wielokrotnie mniejszy niż w przypadku szkła bez powłoki. Mniejsze krople, które zdołają
utrzymać się na powierzchni szkła pozostawiają suchy osad, który
nie jest chemicznie związany ze strukturą szkła i można go łatwo
usunąć wilgotną ściereczką.
Rodzaje
powłok hydrofobowych
Na
rynku dostępne są 3 rodzaje powłok, różniących się swoimi
właściwościami oraz sposobem nakładania. Podstawową ochronę
zagwarantują powłoki nanoszone maszyną, metodą na zimno, przez
producenta kabiny lub samodzielnie, w domu, po jej zamontowaniu.
Trzeba jednak pamiętać, że są to powłoki, które wymagają dużej
uwagi. Należy je systematycznie odświeżać, a do pielęgnacji
szkła używać tylko delikatnych, nietrących środków czystości.
Jeśli zależy nam na lepszej ochronie, powinniśmy szukać kabin
wyposażonych w szkło, którego powłoka utrwalana jest w piecu, pod
wpływem wysokiej temperatury. Kabiny z takimi powłokami zapewniają
wysoki komfort użytkowania, łatwość czyszczenia oraz długą
żywotność powłoki wynoszącą, w zależności od producenta, od 5
do 12 lat. Jeśli zależy nam na
najlepszej ochronie, powinniśmy wybrać powłoki nakładane na szkło w trakcie jego produkcji. Są to obecnie najlepsze powłoki na rynku,
które gwarantują największą łatwość utrzymania szkła w czystości oraz dożywotnią ochronę przed procesem korozji.
Pamiętajmy, że każdy producent używa innych nazw handlowych
powłok, np. EasyClean,
ActiveShield, AntiCalc, DP Active, NanoGlass, Reflex.
Zazwyczaj technikę nakładania powłoki hydrofobowej producenci podają w specyfikacji produktu (fot. Koło)
Jak
dbać o powłokę hydrofobową
Kabinę
prysznicową po kąpieli wystarczy spłukać wodą, która usunie
pozostałości mydła i innych substancji myjących. Następnie
szklane tafle należy przetrzeć miękką szmatką. Taki zabieg
zapobiega odłożeniu się grubego osadu na szkle. Do pielęgnacji
kabiny warto wykorzystać preparaty do tego przeznaczone. Niektóre
zawierają naturalne kwasy owocowe, na przykład winogronowy, który
znany jest z właściwości oczyszczających i rozjaśniających. Do
mycia szklanych powierzchni kabiny na zewnątrz można wykorzystać
płyn do szyb i luster. Nie wolno natomiast używać preparatów
szorujących, np. mleczka, pasty lub proszku do prania, oraz środków
zawierających kwasy, aceton lub benzynę. Takie zabiegi wyrządzą
tylko szkodę – porysują powierzchnie szklane.
Niestety
pod wpływem wody oraz środków myjących skuteczność działania
powłoki hydrofobowej stopniowo się obniża, dlatego co 3-6 miesięcy
należy odświeżać ją specjalnym preparatem (odżywką). Przed
jego nałożeniem szkło trzeba dokładnie wyczyścić i wytrzeć do
sucha. Taki zabieg dodatkowo chroni kabinę na kilka miesięcy przed
nadmiernym odkładaniem się osadów z mydła i wapnia (kamień).
Sprawia także, że kabinę łatwiej i szybciej się czyści.
Regularne stosowanie odżywki efektywnie przywraca właściwości
powłoki hydrofobowej i wydłuża jej funkcjonalność do minimum 10
lat.zdjęcie otwierające: AdobeStock