Witaminy z dobrej ręki
Uprawa jarzyn w ogrodzie to trend utrzymujący się już
od kilku sezonów – kapusta, groszek czy papryka zdobywają przestrzeń do
niedawna zarezerwowaną wyłącznie dla kwiatów czy trawników. Przy pomocy warzyw
nawet najbardziej wytrawni esteci mogą stworzyć miejsce pełne efektownych wzruszeń.
W nowoczesnym ogrodzie fusion warto je łączyć z kwiatami i ziołami – w dodatku
taki miks będzie nie tylko piękny, ale także smaczny i zdrowy. Samodzielna
uprawa marchewki czy jarmużu daje nam gwarancję, że sałatka z nich wykonana będzie
naprawdę bombą witaminową odpowiednią szczególnie dla małych dzieci czy osób
chorych.
Dobre efekty przynosi posadzenie w przydomowym ogrodzie warzyw, takich jak dynia, fasola, ogórek, pomidor, papryka, rukola, sałata.
Dogodne warunki uprawy
Warzywa będą cieszyć nasze podniebienia, a także
wzrok, jeśli zadbamy o to, by rosły w sprzyjającym ich rozwojowi otoczeniu. Z pewnością będą dorodniejsze i zdrowsze, gdy zapewnimy im zaciszne stanowisko. Rośliny te powinny mieć zagwarantowane dobre nasłonecznienie – przez co najmniej 6
godzin dziennie, dlatego nie należy planować warzywnika z wystawą północną. Nie
wybierajmy też dla nich miejsca w pobliżu dużych drzew, krzewów czy żywopłotów.
Będą bowiem musiały z nimi konkurować nie tylko o słońce, ale też wodę oraz składniki
mineralne i niestety jarzyny przegrają tę rywalizację. Warunkiem udanych upraw
jest również odpowiednia gleba. Warzywa lubią podłoże przepuszczalne, bogate w związki organiczne i pokarmowe, najlepiej również, by odczyn ziemi miał pH 6-7 (obojętny).
By go uzyskać, podłoże warto zasilić obornikiem lub kompostem.
Warzywniak w ogrodzie
Sposoby na przydomowy ogródek
Podwyższone rabaty w przydomowym ogrodzie
Rabaty podwyższone to bardzo modny sposób na wydzielenie warzywnika nawet w niewielkim ogrodzie.
Dobry plan
By nie zniechęcać się do prac ogrodniczych, wybierajmy te jarzyny, które nie będą przysparzały kłopotów w uprawie i pielęgnacji. Warto
też tak zaplanować ich rozmieszczenie na grządkach, by obok tych o długim
okresie wegetacji znalazło się miejsce na te szybciej dojrzewające. Takie
towarzystwo sprawi, że na rabacie nie pojawią się w środku lata mało efektowne,
smutne „placki” szarej ziemi. Zapobiegniemy temu, sadząc obok siebie długo
dojrzewające kapustę, buraki czy marchew i mające krótką wegetację rzodkiewki,
sałatę czy zielony groszek. Dobrym sposobem na uniknięcie „czarnych dziur” jest
także zestawienie odmian tych samych warzyw, ale odmian dojrzewających w różnym
okresie. Planując warzywnik, wydzielmy też stanowisko dla roślin wieloletnich. W każdym powinna się znaleźć grządka z chrzanem, rabarbarem czy szczawiem. Miejsce
na osobnym zagonie sprawi, że ich rozwój nie będzie hamował wegetacji innych
jarzyn.
Przyjaźni sąsiedzi
Coraz częściej decydujemy się na powrót do tradycji
ogrodów naturalistycznych, w których układ rabat ogrodowych jest bardzo
swobodny. W takich aranżacjach na grządkach obok warzyw pełno jest kwiatów oraz
ziół. Szczególnie warto włączać w takie kompozycje kwiaty jadalne. Doskonale sprawdzą
się jednoroczne nasturcje oraz dwuletnie stokrotki czy bratki. Do
najwdzięczniejszych należą z pewnością nasturcje – ich kwiaty dodadzą uroku
każdemu ogrodowi, a przy tym są efektownym dodatkiem do sałatek. W kuchni
wykorzystamy także ich owoce, które można zamarynować i zastąpić nimi kapary.
Dodatkowo nasturcje będą pełnić funkcję preparatu chroniącego inne rośliny – to doskonała „pułapka” na mszyce.
Początkujący ogrodnik powinien sięgnąć po rośliny nie wymagające licznych czy skomplikowanych zabiegów pielęgnacyjnych. Należą do nich sałata, endywia, roszponka, ogórek, koper lub szpinak – już po kilku tygodniach będziemy mogli zaserwować je na naszym stole.
Zestaw dla początkujących Na naszych rabatach warto zaplanować przede wszystkim miejsce na warzywa
spożywane na surowo. Nie powinno zabraknąć wśród nich różnorodnych odmian
sałat. Zwróćmy uwagę na te, które są mniej popularne. Poza najbardziej znaną
masłową koniecznie posadźmy takie jak rzymska lub liściasta. Różni je nie tylko
smak, ale także kształt, faktura i kolorystyka liści. Zestawienie rozmaitych
odmian wpłynie więc korzystnie na kompozycję naszych grządek. Choć sałata jest
łatwa w uprawie, to pamiętajmy jednak, że nie lubi nadmiaru słońca, zadbajmy
również o odpowiednie nawodnienie gleby. Nawet w niewielkim ogródku nie powinno
też zabraknąć kilku krzaków pomidorów. Te w sklepach są często zrywane, jeszcze
niedostatecznie dojrzałe, a najlepsze są zawsze dostępne prosto z krzaka. Nic
nie dorówna intensywności ich smaku i zapachu. Należą również do roślin bardzo
ozdobnych. Walory dekoracyjne mają zarówno ich liście, jak i owoce w różnych
stadiach rozwoju. Przeznaczmy też nieco miejsca dla roślin mniej popularnych,
choćby dla bardzo dekoracyjnych karczochów, bakłażanów czy jarmużu.
W zgodzie z naturą Jednym z argumentów na rzecz założenia warzywnika jest chęć korzystania z jarzyn z pewnego źródła. Uprawiając je samodzielnie, mamy gwarancję, że nie są np. przenawożone i nie rosły tuż przy ruchliwej drodze. Mamy także wpływ na
pochodzenie nasion, sadzonek, czy podłoża, na jakim warzywa się rozwijają.
Warto postarać się, by w naszych uprawach było jak najmniej środków chemicznych.
Aby to osiągnąć, zadbajmy o naturalnych sprzymierzeńców roślin, którzy będą nas
wspomagać w utrzymaniu jarzyn w dobrej kondycji. Są nimi z pewnością ptaki i pożyteczne owady. By chętnie gościły w naszym ogrodzie, zapewnijmy ptakom
odpowiednie wodopoje, a owadom miejsca, w których będzie się swobodnie rozwijać
dzika roślinność. Zapobieganiu chorobom i szkodnikom sprzyjać będzie również
dogodne sąsiedztwo roślin – niektóre uwielbiają wręcz swoje towarzystwo (duety
marchew i cebula czy też pietruszka i pomidory). Jest także wiele takich, które
się nie lubią, a nawet posadzone obok siebie chorują (marchew i koper).
Pamiętajmy także, iż wiele szkodników odstrasza czosnek czy mięta. Rozwojowi
chorób i szkodników nie sprzyja także płodozmian, dlatego też co 3-5 lat
zmieniajmy miejsce uprawy roślin z tej samej rodziny.
Decydując się na samodzielną uprawę warzyw, zadbajmy o jej naturalnych sprzymierzeńców – ptaki, a także niektóre gatunki owadów.
Łatwa pielęgnacja Wielu domorosłych ogrodników od uprawy warzyw odstrasza konieczność ich
stałej pielęgnacji. Grządki muszą być zawsze podlane – jarzyny uwielbiają
wilgotną glebę, trzeba też dbać, by nie były zachwaszczone. To pierwsze zadanie
możemy ułatwić sobie, instalując system automatycznego nawadniania w formie
linii kroplującej. Dobrym sposobem na utrzymanie wilgoci na zagonie jest także
ściółkowanie podłoża, np. skoszoną trawą. Przy okazji warstwa trawy zahamuje
również rozwój chwastów – dzięki niej ich wzrost będzie wolniejszy. Ważnym
elementem pielęgnacji warzyw jest też ich nawożenie. W dobrze zorganizowanym
ogrodzie wystarczy, gdy będziemy zasilać jarzyny kompostem wiosną lub jesienią.
Warzywna
mozaika na tarasie i balkonie Do założenia hodowli czasami wystarczy nawet balkon czy taras i kilka donic. Uprawa roślin użytkowych w tych miejscach odbywa się w odpowiedniej wielkości pojemnikach. Dobre efekty przynosi posadzenie warzyw, takich jak dynia, fasola, ogórek, pomidor, papryka, rukola, sałata. Z powodzeniem można
także hodować w donicach zioła jednoroczne, np. bazylię, cząber, majeranek, a także wieloletnie, choćby lebiodkę (oregano), rozmaryn, tymianek, szałwię, miętę,
szczypiorek. Wiele z nich ma odmiany o barwnych i pstrych liściach, co sprawi, że w połączeniu z kwiatami stworzą efektowną aranżację balkonu i tarasu. Zioła i rośliny
przyprawowe wystarczy posadzić w średnio żyznej ziemi ogrodowej. Nawożone
chemicznie lub posadzone w podłożu wzbogacanym nawozami są mniej zdrowe i smaczne, bo zawierają mniejszą ilość substancji zapachowych. Warzywa najlepiej nawozić
jedynie kompostem, dotyczy to szczególnie tych, które mają nie tylko pełnić funkcję
niebanalnej dekoracji, ale i dostarczać smacznych liści, strąków czy owoców.
Dobrym sposobem na uprawę warzyw na tak niewielkiej przestrzeni jest ich
sadzenie w pojemnikach kaskadowych. Na różnych „piętrach” mogą znaleźć się sałata,
pomidory czy groszek.